Logowanie

Czy dłużnika trzeba za każdym razem wezwać do zapłaty kary umownej by dokonać potrącenia wierzytelności z tego tytułu?

10 Grudnia 2014Prawo gospodarcze i handlowe

Kary umowne to częsty sposób zabezpieczenia interesów wierzyciela. Czy za każdym razem chcąc otrzymać od dłużnika ich zapłatę trzeba dodatkowo wezwać go w tym celu? Odpowiedź, jak w większości przypadków, powinna brzmieć „to zależy”. Zależy w głównej mierze od postanowień umowy i tego, jak strony określiły zasady i termin zapłaty kar umownych. Wymagalność świadczeń i termin zapłaty to temat szeroko omówiony i zbadany w literaturze i orzecznictwie. Mimo tego ostatnio powstał jednak praktyczny i istotny problem. Mianowicie, „czy warunkiem koniecznym dla skutecznego potrącenia wierzytelności z tytułu kary umownej, której termin spełnienia nie został zastrzeżony (art. 498 § 1 k.c.) jest wcześniejsze wezwanie dłużnika do zapłaty tej kary (art. 455 k.c.)?”. Sąd Najwyższy odpowiedział krótko w uchwale z dnia 5 listopada 2014 roku (III CZP 76/14): wierzytelność jest wymagalna w rozumieniu art. 498 § 1 k.c. w terminie wynikającym z art. 455 k.c. (art. 455: Jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania).

Można mieć wrażenie, że nie do końca takie stanowisko rozwiązuje problem. Odsyła do reguły, w oparciu o którą sąd przedstawiający zagadnienie prawne do rozpoznania natrafił na rozbieżności w orzecznictwie i powziął wątpliwości. Nie ma sporu co do tego, że potrąceniu może podlegać wierzytelność wymagalna, a wymagalna jest wtedy kiedy nadszedł termin, w którym miała zostać zaspokojona. Tutaj jednak problem dotyczył właśnie tego, czy wierzytelność można uznać za wymagalną w kontekście postanowień umowy oraz podjętych czynności – złożenia oświadczenia o potrąceniu. Ponieważ potrącenie wzajemnych wierzytelności prowadzi do ich umorzenia (w całości lub części), stanowiąc formę rozliczenia pomiędzy stronami, problem można rozszerzyć i odnieść do zapłaty kar umownych w ogóle.

Obowiązek zapłaty kar umownych można określić różnie. Przykładowo, można zastrzec na rzecz wierzyciela jedynie uprawnienie do żądania od dłużnika zapłaty kar umownych w razie niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, pozostawiając wierzycielowi podjęcie decyzji w tym zakresie dopiero na chwilę, gdy zaistnieje takie zdarzenie. Można również wskazać kategorycznie, że obowiązek zapłaty kar umownych po stronie dłużnika powstaje każdorazowo w przypadku określonego w umowie jej naruszenia. Postanowienia te różnią się i ich treść wskazuje, że strony zamierzały inaczej określić powstanie obowiązku zapłaty kar umownych i jego wymagalności zarazem. Wydaje się, że w tym ostatnim intencją jest to, by w przypadku, gdy spełni się przesłanka zapłaty, czyli nastąpi działanie lub zaniechanie dłużnika niezgodne z umową obwarowane karą, powstał równocześnie obowiązek jej zapłaty. Świadczenie dłużnika powinno zatem stać się wymagalne właśnie z tą chwilą. Konsekwentnie wierzyciel mógłby domagać się od tego momentu zapłaty. W analizowanym stanie faktycznym strony nie określiły terminu zapłaty kary umownej, czyniąc zobowiązanie z tego tytułu bezterminowym. Zgodnie z art. 455 k.c. zobowiązanie jest bezterminowe jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania. Świadczenie powinno być spełnione wówczas niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 30 czerwca 2011 roku (III CSK 282/10) przyjął, że roszczenie wynikające z zobowiązania bezterminowego, obejmującego zapłatę kary umownej, staje się wymagalne w dniu, w którym świadczenie powinno być spełnione, gdyby wierzyciel wezwał dłużnika do wykonania zobowiązania w najwcześniej możliwym terminie. Prawna możliwość spełnienia świadczenia od dłużnika powstaje po stronie wierzyciela z chwilą, kiedy ma on obiektywną możliwość uzyskania wiedzy o naruszeniu postanowień umowy, do których odnosi się kara umowna.

Takie stanowisko prowadzi do wniosku, że roszczenie o zapłatę kary umownej by stało się wymagalne, nie wymaga wcześniejszego wezwania dłużnika do zapłaty. W połączeniu z postanowieniem umowy, zgodnie z którym kara umowna należy się wierzycielowi za każdym razem kiedy dłużnik nie wywiąże się z określonego zobowiązania, oznaczałoby to, że można naliczać karę umowną, a także przedstawić ją do potrącenia już z chwilą, w której doszło do naruszenia lub wierzyciel miał możliwość dowiedzenia się o nim.

Jednocześnie, nie brak orzeczeń, z których wynika, że w przypadku zobowiązań bezterminowych w rozumieniu art. 455 k.c. konieczne jest zawsze wezwanie dłużnika do zapłaty, by roszczenie uznać za wymagalne i w konsekwencji nadające się do potrącenia. Ponadto, dochodzi również problem z „niezwłocznością” świadczenia. Użyty w art. 455 KC termin „niezwłocznie" nie należy utożsamiać z terminem natychmiastowym, termin "niezwłocznie" oznacza bowiem termin realny, mający na względzie okoliczności miejsca i czasu, a także regulacje zawarte w art. 354 i art. 355 KC (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 2006 roku, II CSK 293/06).

Jak widać, uchwała SN nie wyjaśnia jednoznacznie problemu. Nowsze orzecznictwo jednak, przywołane powyżej, wydaje się zmierzać w kierunku braku konieczności wcześniejszego wzywania dłużnika do zapłaty za każdym razem w takim przypadku. Co uprawniałoby właściwie do dokonania potrącenia. Przy przyjęciu odmiennej koncepcji natomiast powstaje w takim razie pytanie, czy oświadczenie o potrąceniu można uznać zarazem za wezwanie do zapłaty stawiające w stan wymagalności roszczenie o zapłatę kar umownych. Ale to już temat do osobnych rozważań.  Skoro – mimo wielu opracowań – wątpliwości nadal istnieją pozostaje stronom już na etapie zawierania umowy precyzyjne określenie przypadków (przesłanek), wysokości i terminów zapłaty kar umownych. Od sformułowania umowy zależeć będzie skuteczność i sposób ich rozliczenia.

 

Autor:

 

Agnieszka Śniegowska, radca prawny w Kancelarii GACH, HULIST, MIZIŃSKA, WAWER – adwokaci i radcowie prawni sp.p.

 

  • Podziel się:

Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.